Hiobowe wieści
Książka jest zapisana jako pamiętnik mrożącej krew w żyłach sprawy houstoński detektyw prowadził w pierwszych miesiącach 1999 roku. Przybywa do Luizjany by wesprzeć służby w schwytaniu tajemniczego mordercy, który zabił miejscowego mężczyznę. Ofiara została znaleziona przez swojego przyjaciela na środku jeziora na swojej łódce; zabita nieznanym narzędziem, na jej klatce piersiowej ktoś zostawił znak w kształcie krzyża, a w ręku pozostawiono pióro. Policja jest bezradna i niechętna do pomocy, więc Rodson decyduje się na prowadzenie śledztwa bez wiedzy miejscowej policji: odwiedza bar, gdzie wszczyna awanturę, kradnie samochód by przesłuchać żonę ofiary i przybywa do miejsca popełnienia zbrodni, gdzie o mało nie umiera na zawał. Rodson jest krzykliwy i gburowaty, lecz wzbudza nostalgię, a jego nieskończone obawy sprawiają, że czytelnik ma ochotę zastanowić się nad jego puntem widzenia odrobinę dłużej, aż w końcu pozwoli sobie na to, że mimo jego apatii, zaczyna odczuwać współczucie i odczuwa smutek i żal z powodu Rodsona.
Recenzje, opinie:
http://www.qulturaslowa.blogspot.com/2015/12/george-rodson-hiobowe-wiesci.html
http://zaczytanywksiazkach.blogspot.com/2016/01/hiobowe-wiesci.html
http://bookendorfina.blogspot.com/2016/02/hiobowe-wiesci-george-rodson-262016.html
https://beztroskadomatorka.blogspot.com/2019/02/hiobowe-wiesci-george-rodson.html
Recenzje, opinie:
http://www.qulturaslowa.blogspot.com/2015/12/george-rodson-hiobowe-wiesci.html
http://zaczytanywksiazkach.blogspot.com/2016/01/hiobowe-wiesci.html
http://bookendorfina.blogspot.com/2016/02/hiobowe-wiesci-george-rodson-262016.html
https://beztroskadomatorka.blogspot.com/2019/02/hiobowe-wiesci-george-rodson.html