”Ja to mam szczęście” jest powieścią z życia wziętą. Jej autorka, Kinga Kalinowska, jest zarazem główną postacią fabuły, gdyż książka ta jest autobiograficznym reportażem dynamicznej i barwnej kobiety z generacji 40+. Dorosła córka już odchowana, czas więc na fajerwerki po czterdziestce. Kinga to lektorka języka hiszpańskiego z Olsztyna, a czas zawodowy dzieli pomiędzy kursami językowymi oraz podróżami służbowymi jako pilot i przewodnik wycieczek zagranicznych. Autorka zaprasza czytelnika wprost do swojego obecnego życia, jako że ta beletrystyczna biografia spięta została roczną klamrą: wydarzenia zaczynają się w lipcu 2015, a kończą w lipcu 2016. Ta powieść jest, jednym słowem ją definiując – koncertowa.